Imbolc to w dużym skrócie czas wyznaczający połowę drogi między ciągle trwającą jeszcze zimą a malutkimi kroczkami nieśmiało zbliżającą się wiosną. Nazwa święta odnosi się prawdopodobnie do mleka owiec (Oimelc), gdyż czas tego święta zbiega się z mlecznością tych zwierząt. Inna teoria zakłada, że nazwa odnosi sie do staroirlandzkiego terminu mówiącego o oczyszczeniu. Szczególną rolę w święcie Imbolc stanowi bogini wiosny Brigid, córka Dagdy. Jest to bogini o dwóch obliczach, zimowym i letnim - surowym i łagodnym. Obdarzała ona szczególną łaską poetów, uzdrowicieli i muzyków, zsyłając na nich inspirację i twórczy ogień. Patronowała rolnikom, zsyłając na nich dobre zdrowie i obfite plony. Opiekunka studni i świętych potoków. Zapewniała szczęśliwie porody modlącym się do niej kobietom. Pilnowała domowego ogniska i do dzisiaj przetrwała przede wszystkim jako Bogini Ognia. W niektórych świętych miejscach kapłani do dzisiaj starają się podtrzymać jej święty płomień. Symbolem sabatu Imbolc jest krzyż Brygidy bogha bride, słomiana kukiełka, a także przebiśniegi, które zwiastują rychłe nadejście wiosny.
Imbolc, nazywane także Świętem Życzeń lub Świętem Światła to idealny czas na powrót do swoich marzeń. Być może jest coś, czego nie udało Ci się dokonać w zeszłym roku, ale marzenie na ten temat nie daje Ci spokoju? Teraz będzie dobry moment, by z nową nadzieją spróbować powitać wiosnę…i własne pragnienia. Możesz przygotować nadchodzącą porę ciepłą poprzez włożenie w dosłowne nasiona swoich intencji i marzeń, a gdy przyjdzie stosowny czas, zasiać ziarenka wraz z własnymi nadziejami - potem obserwuj jak rosną. Zauważ, że z marzeniami jest podobnie jak z roślinami. Czasami same wyrastają, bez pielęgnacji. Inne gatunki roślin wymagają już naszej troski i stałego doglądania, by się nie straciły. A jeszcze inne? Cóż, nawet przy naszych najszczerszych staraniach nie wyrastają tak jak sobie tego życzymy. Każde marzenie jest innym ziarenkiem. Możesz także na karteczce narysować lub opisać sobie marzenie, a taką karteczkę zakopać pod drzewem lub w doniczce i wizualizować, jak Twoje marzenie wzrasta, tak samo jak roślina w doniczce.
Kolejną typową praktyką na ten sabat jest robienie, błogosławienie i palenie świec, jako życzenie odpędzenia zimna i przywołania światła. To w ogóle taki czas błogosławieństw, więc upewnij się, że uda Ci się znaleźć czas, by pobłogosławić przynajmniej kilka najważniejszych dla Ciebie świec i narzędzi pracy duchowej.
Jedną z najbardziej charakterystycznych aktywności tego sabatu jest palenie czerwonych świeczek. Możesz zapalić np. 13 świeczek, jako symbol błogosławieństwa w na każdą pełnię w roku. Dla mnie te świece są też symbolem trzynastu życzeń, trzynastu aspektów życia, jakie są dla mnie ważne. Można oczywiście palić ich inną liczbę i zostać przy takiej symbolice, jaka jest nam bliska. Jeżeli jest Ci po drodze z symboliką bogini Brygid, teraz będzie idealny moment, by stworzyć słomianą kukiełkę lub krzyż Brygid, by zaprosić do domu jej ochronę i pomyślność.
Ogrzewanie śniegu jest kolejną najbardziej charakterystyczną tradycją tego święta połączoną z pełnym zadumy spacerem. Jeśli na dworze jest jeszcze zimno i na zewnątrz jest śnieg, wnosimy nieco tego śniegu do domu, a potem ogrzewamy go świecą, najlepiej żółtą, białą lub czerwoną i pozostajemy w stanie medytacji i zadumy aż do momentu, gdy symbolicznie żegnamy zimno i oczekujemy przyjścia wiosny. I roztopów.
Jeśli masz ochotę dowiedzieć się nieco więcej o tym święcie, zapraszam na to video: